Okrywający zbolałe ciało Jezusa marmurowy całun wygląda bardzo naturalnie. Jest delikatny i jakby przezroczysty. Najważniejsze jednak kryje się za zasłoną. Bije stamtąd prawdziwe światło.
Jedno z neapolitańskich przysłów mówi, że Neapol ma trzy piękne rzeczy: morze, Wezuwiusza i sfogliatelle. Rzeczywiście, górujący nad miastem wulkan jest na wyciągnięcie ręki, zapach morza unosi się w powietrzu, a ciepła sfogliatella z kremowym nadzieniem podawana w towarzystwie kawy jest niczym poranny rytuał.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.