Pół wieku w państwie Fidela

– Misjonarz, gdy pierwszy raz postawi stopę na Kubie, zapomina o przeszłości. Chociaż do końca zapomnieć się nie da, trzeba się od niej odciąć. Musi poczuć się Kubańczykiem – mówił ks. Bruno Roccaro, ukończywszy 100 lat.

Zmarły na początku listopada włoski salezjanin dokładnie połowę życia spędził na karaibskiej wyspie. Kiedy tam przyjeżdżał, wielu wyznawców Chrystusa doświadczało prześladowań. Dziś sytuacja jest nieco lepsza, ale władza nie zamierza dać chrześcijanom wolności.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Jakub Jałowiczor