Kaznodziejskie manowce

Czas pandemii nie tylko zmusił wiernych do szukania w internecie duchowego wsparcia, ale także zintensyfikował działania kaznodziejów dobrze czujących się w wirtualnym świecie. Niestety, nie zawsze z pożytkiem dla wiernych.

Lockdown, przynajmniej na razie, został odwieszony. Wydaje się, że jest to dobry moment, aby nieco krytyczniej spojrzeć na poczynania współczesnych kaznodziejów. Odnoszę bowiem wrażenie, że ten newralgiczny wymiar posługi Kościoła, jakim jest przepowiadanie słowa Bożego, bywa przez wielu z nich traktowany instrumentalnie. Dzisiejsi kaznodzieje, dzięki internetowi zyskujący popularność i rozpoznawalność, nierzadko schodzą na manowce, ciągnąc za sobą nie zawsze świadomych tego słuchaczy. Co w ich przepowiadaniu może niepokoić?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Przemysław Artemiuk