Marzyła o zrobieniu filmu na temat Pasji Chrystusa. W 1906 roku swoje marzenie zrealizowała.
Chociaż Alice Guy-Blaché zrobiła więcej filmów niż bracia Lumière, Edison czy Méliès, jeszcze do niedawna niewiele osób, nawet z branży filmowej, o niej słyszało. Dlaczego jej nazwisko rzadko pojawiało się w opracowaniach na temat początków kinematografii? Dlaczego po pełnej sukcesów karierze nagle przestała realizować filmy?
Dostępne jest 25% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Kultura”
W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.
Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza