Bóg Ojciec patrzy nam prosto w oczy. Na Jego poważnej twarzy widać ślad bólu ojca, który doświadczył śmierci dziecka...
Stwórca rozkłada ręce tak, jakby wisiał na krzyżu. Współcierpi z Synem. Poniżej widzimy Ducha Świętego, zgodnie z tradycją namalowanego pod postacią białego gołębia. Jego rozłożone skrzydła naśladują gest Ojca. I wreszcie jeszcze niżej na krzyżu umiera Jezus. Rozłożone ręce Osób Trójcy Świętej są jedynymi poziomymi akcentami obrazu.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.