W domu idealnie czysto. Sama posprzątała. I uprała. I namalowała piękny świat.
Wtedy, w połowie lat 70., gdy się urodziła, takie dzieci oddawało się do zakładów. Wielu rodziców nie dawało rady, szczególnie gdy dzieci, tak jak ona, rodziły się na wsi. Wiadomo – na wsi trudniej i o opiekę, i o rehabilitację, i o akceptację. Małgosia z porażeniem mózgowym, które wyłączyło jej ręce i mocno utrudniło mowę, miała szczęście – los jej dał dobrych rodziców. Kochali ją, wspierali, wychowali na mądrą kobietę. A gdy dziś 7-letnia córka Małgosi śpiewa: „Cudownych rodziców mam”, to trochę śpiewa o niej i o tacie Darku, a trochę o dziadkach.
Dostępne jest 24% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.
Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej