Tak bardzo pokochali krzyż Chrystusa, że włączyli go do swojego imienia. Potwierdzając własną tożsamość.
Jan Józef od Krzyża
Właśnie mija 350 lat od momentu, gdy 15-latek Carlo Gaetano wstąpił do zakonu franciszkańskiego o najsurowszej regule. Wtedy Karol przyjął imię Jan Józef od Krzyża. I jeszcze przyjął bardzo prosty, pełen wyrzeczeń styl życia. Nieustannie pościł, niewiele spał. Przyjął święcenia kapłańskie, choć wcześniej raczej myślał o skromnym życiu brata zakonnego. Posłuchał władz zakonnych i ruszył w świat, by zakładać nowe klasztory. Wreszcie, okazał się reformatorem zakonu. Był mistrzem nowicjatu i prowincjałem. I jeszcze – kierownikiem duchowym wielu znanych, nieraz zajmujących wysokie stanowiska osób. Został obdarowany wieloma darami – w tym kontemplacji, prorokowania, bilokacji. Do końca pozostał człowiekiem wielkiej pokory.
Św. Jan Józef od Krzyża
Czytaj dalej na kolejnej stronie