Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Coś tu śmierdzi

Jak to możliwe, że zaledwie kilka lat po oddaniu do użytku kosmicznie drogiej instalacji oczyszczającej ścieki w Warszawie ulega ona tak potężnej awarii? I to nie tylko nitka główna, ale także zapasowa. I najważniejsze: jakie konsekwencje będzie to miało dla przyrody?

W środę 28 sierpnia doszło do awarii rury, którą ścieki z lewobrzeżnej Warszawy pod dnem Wisły płynęły do dużej oczyszczalni Czajka, znajdującej się na prawym brzegu rzeki. Zgodnie z procedurami, gdy awarii uległa główna nitka, nieczystości przekierowano do rury awaryjnej. Ale ta kilka godzin później także przestała funkcjonować. Ścieki z ogromnej części miasta napływały, ale ich przepływ do oczyszczalni został zablokowany. Nie było wyjścia, ścieki trzeba było zrzucić do Wisły.

Dostępne jest 29% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy