Papież i dziennikarze

Żaden papież w historii nie udzielił tak wielu wywiadów co Franciszek, a jego podniebne konferencje prasowe biją rekordy popularności. W kontaktach z dziennikarzami złamał on obowiązujący „protokół nieufności”.

Beata Zajączkowska

|

15.08.2019 00:00 GN 33/2019

dodane 15.08.2019 00:00
0

Przez dziesięciolecia polityka informacyjna Stolicy Apostolskiej była bardzo oszczędna. Najczęstszą odpowiedzią, jaką słyszeli dziennikarze, było „no comment”. Jeszcze w latach 70. nieliczne komunikaty dyrektor Biura Prasowego ks. Romeo Panciroli przekazywał dziennikarzom, wchodząc na stół i klaskaniem w dłonie zmuszając ich do uwagi. Informacje często były tak nieświeże, że nadawały się jedynie do miesięczników. Ówcześni watykaniści (dziennikarze specjalizujący się w tematyce Watykanu i papiestwa) polowali więc na newsy pod drzwiami redakcji dziennika „L’Osservatore Romano” i na korytarzach watykańskich urzędów. To rodziło wiele plotek i sprzecznych ze sobą doniesień.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 2
oceń artykuł Pobieranie..

Beata Zajączkowska

Zapisane na później

Pobieranie listy