Zawalcz o marzenia

Naprawdę nie zapowiadało się dobrze. Historia Grzesia Polakiewicza mogła być równią pochyłą, nieustannym chlipaniem w rękaw i rozdrapywaniem ran.

Co sprawiło, że nie tylko podniósł się z traumy, ale przejąwszy się słowami Jezusa: „Dziś, jutro i pojutrze muszę być w drodze” (Łk 13,33), ruszył w świat z krótkim komunikatem: „Bóg jest dobry”? – To historia o mojej drodze, ale tak naprawdę o drodze każdego z nas – opowiada o książce „Żyje się tylko raz”. – Chcę przez nią powiedzieć, że warto podjąć ryzyko. Warto kochać, zawalczyć o swoje marzenia. Warto pokochać siebie. Życzę ci, byś w momencie, gdy wyczekujesz cudu, a on nie przychodzi, miał odwagę samemu stać się cudem dla innych.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..