Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Jesienna wspólnota

– Jak nie mogę usnąć, to idę do lodówki i jem kiełbasę – mówi Ewa. – Póki nie zjem, to nie zasnę. Mam raka, 78 lat i należy mi się jakaś przyjemność. – Brawo, to przykładowy egzemplarz – podsumowuje psycholog.

Spotkanie dla osób chorych na nowotwory. Leczą się, chcą wrócić do zdrowia, by normalnie żyć w ekstremalnej sytuacji. Choć początek jest o 10.00, przychodzą wcześniej. Przygotowują salę, parzą kawę, a przede wszystkim rozmawiają. Gwar jak w ulu. – Czas przed rozpoczęciem spotkania jest bardzo ważny, opowiadają sobie, co się dzieje w ich życiu, wymieniają poglądy na różne tematy, dzielą się swoimi przemyśleniami, po prostu ze sobą są. Czasem opóźniamy początek zajęć, aby im nie przerywać, bo to też jest forma terapii – tłumaczy mi Izabella Dembińska, jedna z założycielek i prezes Fundacji JESTEM, która od ośmiu lat wspomaga osoby nieuleczalnie i przewlekle chore.

Dostępne jest 13% treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy