Nadzwyczajni

Ogłoszenie o diakonacie stałym wprowadzonym w jednej z diecezji wywołało internetową jatkę i pokazało wielką ignorancję komentatorów. Przy okazji dostało się też nadzwyczajnym szafarzom. Kim są mężczyźni z obrączkami, których widzimy w prezbiterium?

Marcin Jakimowicz

|

21.02.2019 00:00 GN 8/2019

dodane 21.02.2019 00:00
12

Metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś stosownym dekretem wprowadził w archidiecezji łódzkiej diakonat stały. Równocześnie powołany został Ośrodek Formacji Diakonów Stałych. Kto by pomyślał, że ta krótka notatka wywoła tak wielką internetową dyskusję i rozpali do czerwoności fora dyskusyjne? Często padały zarzuty o „protestantyzacji Kościoła” (choć przecież diakonat znany jest od czasów apostolskich i funkcjonuje w Kościołach Wschodu). Inni oburzeni pisali o „świeckich przy ołtarzu” podczas, gdy diakoni… nie są przecież osobami świeckimi. Pomieszanie z poplątaniem. Przy okazji dostało się też nadzwyczajnym szafarzom Komunii Świętej. Powróciła stara śpiewka: „Ja od świeckiego Komunii nie przyjmę”. Rozmawiałem z wieloma znajomymi nadzwyczajnymi szafarzami i, co ciekawe, poza internetem nigdy nie spotkali się z podobnym zarzutem…

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

Zapisane na później

Pobieranie listy