Skąd pochodzi mukowiscydoza?

Jest coś nieprawdopodobnego w badaniach archaicznego DNA. Dzięki nim jesteśmy w stanie śledzić choroby, które nas dzisiaj trapią. Przy okazji do góry nogami wywracamy całe działy nauki. Ostatnio badacze oświadczyli, że wiedzą, skąd wzięła się mukowiscydoza.

W szkole uczą nas, że rozprzestrzeniają się tylko geny – nazwijmy to – „korzystne”. Te, które dają nam jakieś fory. Tak działa ewolucja, czyż nie? Dlaczego zatem śmiertelna w młodym wieku mutacja o tajemniczej klinicznej nazwie F508del, powodująca tzw. zwłóknienie wielotorbielowate, czyli mukowiscydozę, przydarza się dziś co czterdziestemu z nas?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

30 dni

już od 19,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena Kawalec-Segond