Pan Józef jest twardy

– Ja bohaterem nie jestem. Oni byli – ci, którzy zginęli – mówi Józef. – Ja bohaterem? Tylko pomogłem człowiekowi… – mówi Mateusz. Obaj stoczyli niezwykłą bitwę.

Agata Puścikowska

|

08.11.2018 00:00 GN 45/2018

dodane 08.11.2018 00:00

Dwaj górale. Jeden orawski, drugi spod Limanowej. Mimo że dzieli ich ponad 60 lat, łączy przyjaźń, upór i natura nieskrępowana, nieco przekorna, która wymyka się głupim nakazom, a o wolność każe walczyć w każdej okoliczności. Józef Kowalczyk i Mateusz Otrębiak. Jeden za wszystkich, dwóch za jednego. Poznali się aż w Sydney. Dziś 94-letni Józef mieszka w domu rodzinnym Mateusza, na Orawie. A Mateusz pracuje w Australii. Do Polski przyjeżdża, gdy tylko może.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

W subskrypcji otrzymujesz

  • Nieograniczony dostęp do:
    • wszystkich wydań on-line tygodnika „Gość Niedzielny”
    • wszystkich wydań on-line on-line magazynu „Gość Extra”
    • wszystkich wydań on-line magazynu „Historia Kościoła”
    • wszystkich wydań on-line miesięcznika „Mały Gość Niedzielny”
    • wszystkich płatnych treści publikowanych w portalu gosc.pl.
  • brak reklam na stronach;
  • Niespodzianki od redakcji.
  • Zobacz więcej w bibliotece
Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska