Osobisty różaniec Maryi

Zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu. Łk 2,19

ks. Wojciech Surmiak

dodane 09.06.2018 00:00
1

Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na Święto Paschy. Gdy miał On lat dwanaście, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego rodzice. Przypuszczając, że jest w towarzystwie pątników, uszli dzień drogi i szukali Go wśród krewnych i znajomych.

Gdy Go nie znaleźli, wrócili do Jerozolimy szukając Go.

Dopiero po trzech dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami, przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Wszyscy zaś, którzy Go słuchali, byli zdumieni bystrością Jego umysłu i odpowiedziami.

Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: „Synu, czemuś nam to uczynił? Oto ojciec Twój i ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie”.

Lecz On im odpowiedział: „Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca?” Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział.

Potem poszedł z nimi i wrócił do Nazaretu; i był im poddany.
A Matka Jego chowała wiernie te wspomnienia w swym sercu.


Maryja żyje z oczyma zwróconymi na Chrystusa i skarbi sobie każde Jego słowo. Wspomnienia o Jezusie, wyryte w Jej duszy, towarzyszą Jej w każdej okoliczności życia. One stanowią niejako Jej osobisty Różaniec, który nieustannie odmawia w dniach swego ziemskiego życia. A dzisiaj wśród radosnych śpiewów niebieskiego Jeruzalem motywy, dla których składa Bogu dzięki i oddaje Mu chwałę, pozostają te same. Motywy te stanowią inspirację dla Jej macierzyńskiej troski o Kościół, w którym nadal, jako głosicielka Ewangelii, rozwija swe opowiadanie o Jezusie. Kiedy wspólnota chrześcijańska odmawia Różaniec, wnika w serce i spojrzenie Maryi. Żyjąc Jej wspomnieniami, jesteśmy bliżej Jezusa. Jej serce mówi do naszego: zaproś Jezusa do swego życia.

Dziękujemy, że z nami jesteś Dostęp do treści jest ograniczony Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Wojciech Surmiak

Zapisane na później

Pobieranie listy