A potem został wzięty do nieba – tak opisuje ziemski finał życia Jezusa autor Dziejów Apostolskich.
I dodaje: „Uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu”. Jezus wyłonił się z grobu i otoczony chwałą zabiera swoje – i nasze – człowieczeństwo do domu Ojca. Nic Go już nie zdoła zatrzymać w tym wznoszeniu się ku górze. Na sobie samym pokazał sens uniżenia aż po śmierć – „kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je” (Mk 8,35).
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.