Wspólnota historyczno-kulturowa, która rozwija się od ponad tysiąca lat, musi być bogata.
W poprzednim „Asie…” zapowiedziałem, że napiszę o tym, jakie są szanse zbudowania globalnej opowieści filmowej o Polsce. W tak zwanym międzyczasie raz jeszcze przekonaliśmy się, jak bardzo taka opowieść jest potrzebna. I jak trudno będzie ją stworzyć w skuteczny sposób.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.