Spełnione marzenie Khorena

Historia Khorena Simonyana brzmi jak baśń, choć nie dzieje się dawno, dawno temu, a każde szczęśliwe zakończenie tylko otwiera nowy rozdział.

Miłosz Kluba

|

11.01.2018 00:00 GN 2/2018

dodane 11.01.2018 00:00
0

W 2007 roku Maja Brand tuż po skończeniu studiów wyjechała do Armenii w ramach wolontariatu European Voluntary Service. Uczyła angielskiego podopiecznych domu dziecka w Gyumri. Tam spotkała Khorena, wtedy nastoletniego chłopca, chorego na zespół Pfeiffera (zaburzenia rozwoju kośćca). Zwróciła na niego uwagę nie tylko ze względu na jego niepełnosprawność. Zauważyła, że chłopiec jest bardzo utalentowany – językowo i muzycznie.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Miłosz Kluba

Zapisane na później

Pobieranie listy