Sposób na raka

Powstał glonowy robot zdolny dostarczać leki naszym komórkom. Można nim sterować i obserwować go. Mimo tego, że robocik jest tak mały, iż nie da się go dostrzec gołym okiem.

Magdalena Kawalec-Segond

|

04.01.2018 00:00 GN 1/2018

dodane 04.01.2018 00:00
1

Największym problemem współczesnej farmakologii nie jest wymyślanie nowych leków. Prawdziwym wyzwaniem jest dostarczenie leku dokładnie tam, gdzie ma on zadziałać. Rozwiązuje to co najmniej trzy podstawowe problemy. Pozwala zmniejszyć dawkę (a zatem na ogół koszt i toksyczność terapii), bo lekiem nie trzeba „napakować” całego, kilkudziesięciokilogramowego organizmu człowieka, tylko chorą tkankę, narząd, a nawet jedynie grupę komórek, np. guz. Można uniknąć nadmiernego wychwytywania leku w surowicy krwi (a zatem ponownie zmniejszyć dawkę). I można zminimalizować efekty uboczne, także na drodze unikania kontaktu leku ze zbyt wrażliwymi na niego tkankami, innymi niż ta chora.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena Kawalec-Segond

Zapisane na później

Pobieranie listy