Nowy numer 38/2023 Archiwum

Drzewo zamiast krzyża

Święty Andrzej umiera ukrzyżowany na drzewie. Po lewej stronie widzimy jego oprawców, a po prawej ludzi, których zdołał przed śmiercią nawrócić.

Według tradycji, po zesłaniu Ducha Świętego św. Andrzej głosił Ewangelię wśród Scytów, na Kaukazie, a także na terenach późniejszej Rusi. Prawosławni przypisują mu również założenie biskupstwa w Bizancjum. Ostatnim etapem jego misyjnych pielgrzymek miało być greckie miasto Patras na Peloponezie. Apostoł dokonał tam bardzo wielu nawróceń. Wśród nawróconych mieli się znaleźć żona i brat rzymskiego prokonsula Aegeatesa. Rozwścieczony prokonsul nie darował tego apostołowi i rozkazał go ukrzyżować. Jak opowiadają o tym pisma z III wieku, święty wisząc na krzyżu, jeszcze przez dwa dni nauczał i nawracał pogan. Według tradycji Andrzej zmarł 30 listopada 62, 65 lub 70 roku. W ten dzień Kościół obchodzi jego wspomnienie.

Prokonsula i przyprowadzonych przez niego katów oraz żołnierzy nadzorujących egzekucję artysta namalował z lewej strony obrazu. Umierający apostoł patrzy w drugą stronę, zwracając się do ludzi, którzy pozostawali pod wpływem jego nauk. Niektóre z tych osób klęczą.

Zwykle męczeństwo św. Andrzeja przedstawiano w sztuce na krzyżu w kształcie litery X. Taki krzyż, znany w starożytnym Rzymie pod nazwą crux decussata, nazywany jest teraz powszechnie krzyżem św. Andrzeja. Carlo Braccesco postanowił jednak namalować apostoła przywiązanego do drzewa. Jego „krzyż” staje się w ten sposób symbolicznym drzewem życia, zapewniającym życie wieczne nie tylko konającemu świętemu, ale także nawróconym przez niego ludziom. Artysta chciał w ten sposób podkreślić, że wiele z tych osób przyjęło naukę Chrystusa głoszoną przez Andrzeja wiszącego już na krzyżu.

Leszek Śliwa

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Leszek Śliwa

Zastępca sekretarza redakcji „Gościa Niedzielnego”

Prowadzi stałą rubrykę, w której analizuje malarstwo religijne. Ukończył historię oraz kulturoznawstwo (specjalizacja filmoznawcza) na Uniwersytecie Śląskim. Przez rok uczył historii w liceum. Przez 10 lat pracował w „Gazecie Wyborczej”, najpierw jako dziennikarz sportowy, a potem jako kierownik działu kultury w oddziale katowickim. W „Gościu Niedzielnym” pracuje od 2002 r. Autor książki poświęconej papieżowi Franciszkowi „Franciszek. Papież z końca świata” oraz książki „Jezus. Opowieść na płótnach wielkich mistrzów”, także współautor dwóch innych książek poświęconych malarstwu i kilku tomów „Piłkarskiej Encyklopedii Fuji”. Jego obszar specjalizacji to historia, historia sztuki, dawna broń, film, sport oraz wszystko, co jest związane z Hiszpanią.

Kontakt:
leszek.sliwa@gosc.pl
Więcej artykułów Leszka Śliwy

Wyraź swoją opinię

napisz do redakcji:

gosc@gosc.pl

podziel się

Quantcast