– Zwykle to żona pierwsza dowiaduje się, że spodziewa się dziecka. U nas to ja dowiedziałem się pierwszy – mówi Arek Natalicz.
W Polsce byliśmy niedzielnymi katolikami. Arek pochodzi z rodziny, która nie chodzi regularnie do kościoła. Z kolei moja rodzina była katolicka z tradycji – mówi jego żona Ala.
Dostępne jest 4% treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.