W sztucznej trawie

W ostatnich tygodniach zawrotną karierę zrobiło słowo „astroturfing”. Co ono oznacza?

W tygodniu poprzedzającym weto prezydenta Andrzeja Dudy do ustaw reformujących sądownictwo pojęcie „astroturfing” pojawiło się na językach aktorów wszystkich stron sceny politycznej. Jedni używali go po to, żeby potwierdzić tezę o inspirowaniu antyrządowych protestów przez firmy marketingowe oraz wspierane przez George’a Sorosa organizacje pozarządowe. Drudzy wskazywali, że władza próbuje w kuriozalny sposób tłumaczyć autentyczne niezadowolenie społeczne wywołane reformą ministra Ziobry.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Maciej Kalbarczyk Maciej Kalbarczyk