Azyl u Królowej Tatr

Krzyż nad Zmarzłym Stawem w Tatrach przypominał o Emanuelu Gerhardzie Andersonie i jego żonie Emily, członkach Duńskiego Czerwonego Krzyża, którzy „poświęcili życie w walce z gruźlicą w Polsce”. Dziś wisi na jednej ze ścian kaplicy na Wiktorówkach.

Sanktuarium Królowej Tatr, którym opiekują się ojcowie dominikanie, położone jest przy niebieskim szlaku, wiodącym na Rusinową Polanę. Dla odwiedzających je turystów jest miejscem wytchnienia – zawsze można tam liczyć na kubek ciepłej herbaty, ale i pierwszą lekcję gór. Obok pięknej, drewnianej kapliczki znajduje się ściana pamięci, na której umieszczonych jest sto kilkadziesiąt tablic. Na trzech ścianach kaplicy są trzy krycyfiksy. „Krzyż ten, prześladowany w Koziej Dolince, otrzymał azyl u Królowej Tatr w 1994 r.” – głosi tabliczka na jednym z nich.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Miłosz Kluba