Kiedyś ich znajdziemy...

Pamięć o obławie augustowskiej jest wciąż żywa. Choć miejsce spoczynku ofiar – nadal nieznane.

Agata Puścikowska

|

20.07.2017 00:00 GN 29/2017

dodane 20.07.2017 00:00
0

Ksiądz prałat Stanisław Wysocki miał 7 lat, gdy skończyła się wojna. – Mieszkałem z rodzicami i sześciorgiem rodzeństwa w Białej Wodzie, niedaleko Suwałk. Rodzina była majętna, ceniona, patriotyczna. Podczas wojny ojciec i dwie starsze siostry były w AK. I dlatego Rosjanie ich zamordowali.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy