Jak kamień w wodę

Jesteśmy pokoleniem duchowo osieroconym, zabieganym. Czy to źle, że szukamy na modlitwie oddechu, odpoczynku? Często uzależniamy „owocność” modlitwy od emocji, które nam towarzyszyły. To ślepa uliczka? Jakie znaczenie mają emocje, które odczuwamy na modlitwie.

Marcin Jakimowicz

|

15.06.2017 00:00 GN 24/2017

dodane 15.06.2017 00:00
2

Wiele razy słyszałem, że w czasie uwielbienia otwiera się nad nami niebo. To nieprawda. Ono jest otwarte nieustannie. 24/7. Bóg nie spuszcza z nas oka. Nasze uwielbienie nie dodaje Bogu ani grama chwały. Jeśli przestaniemy Go wychwalać, zaczną to robić kamienie. Albo trzody. Cała przyroda, natura oddaje Mu chwałę nieustannie. Drzewa, wiatr, zwierzęta, szczyty Tatr. „W Jego pałacu wszystko woła: »chwała«” (Ps 29,9).

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Jakimowicz

Zapisane na później

Pobieranie listy