Zezwierzęcenie to nie upodobnienie się do zwierząt, tylko osłabienie podobieństwa do Boga.
Znajoma opowiadała mi, że widziała w dużym zachodnim mieście ludzi wożących pieski w wózeczkach jak dzieci. Parę dni później, w Krakowie będąc, ujrzałem taki właśnie obrazek: facet jeździł po rynku z psiakiem w wózku. Biedne zwierzę wyglądało jak pacjent w kaftanie bezpieczeństwa.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.