Ze śmierci do życia

Dramat człowieka współczesnego nie polega na tym, że w jego życiu nie ma Boga, ale że nie cierpi już z powodu Jego nieobecności.

Obraz spoczywania w grobie nie wydaje się sympatyczny. Czemu prorok Ezechiel podtyka nam pod nos takie właśnie wyobrażenie o naszym położeniu? Dlaczego grób? Człowiek dzisiaj jest w trakcie wyzwalania się ze schematów przeszłości, dlatego też opuszcza kościoły i klasztory, wybierając dla siebie i swych dzieci wygodny, nowoczesny i zabezpieczony finansowo model życia. Religijność jest coraz mniej przekonująca. Niektórzy uważają, że tak zwane pokolenie Jana Pawła II czy ruchy odnowy w Kościele są oznakami przedśmiertnych konwulsji chrześcijaństwa. Umierającemu zazwyczaj robi się na chwilę lepiej. Jednakże tradycyjny model życia ustąpi niebawem miejsca paradygmatom naukowo-technicznej nowoczesności, dającej ludziom o wiele bardziej optymistyczną perspektywę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Robert Skrzypczak