Choć na dole wiosna, w górach już III stopień zagrożenia lawinowego.
W poniedziałek, po nocnych opadach śniegu, TOPR ogłosił III stopień zagrożenia lawinowego. W Tatrach leży już 150 cm śniegu i - co istotne - pokrywa śnieżna jest słabo lub umiarkowanie związana. Oznacza to, że prawdopodobieństwo wyzwolenia lawiny jest stosunkowo duże, a w niektórych przypadkach możliwe jest samoistne schodzenie dużych lawin.
W związku z tym odradza się wychodzenia w góry, szczególnie powyżej górnej granicy lasu. Poruszanie się wymaga wielkiego doświadczenia oraz posiadania bardzo dużej zdolności do lawinoznawczej oceny sytuacji. Jeśli już decydujemy się wyruszyć w teren, pomimo ostrzeżeń o niebezpieczeństwie, warto pamiętać o sprzęcie lawinowym - łopacie, sondzie i detektorze lawinowym ustawionym na nadawanie sygnału.
Redaktor serwisu internetowego gosc.pl
Dziennikarz, teolog. Uwielbia góry w każdej postaci, szczególnie zaś Tatry w zimowej szacie. Interesuje się historią, teologią, literaturą fantastyczną i średniowieczną oraz muzyką filmową. W wolnych chwilach tropi ślady Bilba Bagginsa w Beskidach i Tatrach. Jego obszar specjalizacji to teologia, historia, tematyka górska.
Kontakt:
wojciech.teister@gosc.pl
Więcej artykułów Wojciecha Teistera