Ostatnie słowo pilota: "Jezu"

Jezu - to było ostatnie słowo pilota samolotu, który rozbił się niedaleko lotniska w Medellin w Kolumbii. Zginęło 71 osób, w tym piłkarze brazylijskiego klubu Chapecoense. 6 osób uszło z życiem.

Jarosław Dudała Jarosław Dudała /niezalezna.pl /Twitter

|

01.12.2016 12:05 GOSC.PL

dodane 01.12.2016 12:05
11

Lotnik siedzący za sterami BAe 146 zgłosił awarię systemu elektrycznego oraz brak paliwa (to najpewniej stało się później przyczyną katastrofy). Kontrolerka podawała mu instrukcje. Tymczasem maszyna traciła prędkość i wysokość. Pod koniec nagrania pilot podał, że leci na wysokości 2,7 tys. metrów. Jego ostatnie zarejestrowane słowo to: „Jezu”.

 

1 / 1

Jarosław Dudała Jarosław Dudała /niezalezna.pl /Twitter Dziennikarz, prawnik, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Współpracował m.in. z Radiem Watykańskim i Telewizją Polską. Od roku 2006 pracuje w „Gościu”.

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY