Nowy numer 13/2024 Archiwum

Ciało więzieniem?

Trudno założyć, że biblijny mędrzec czytał Platona. Ale oto jego myśl, że „śmiertelne ciało przygniata duszę i ziemski namiot obciąża rozum pełen myśli”, doskonale harmonizuje z refleksją greckiego filozofa, który w „Dialogach” pisze o ciele jako więzieniu dla duszy.

Ów dualizm ciała i duszy w refleksji niektórych nurtów myślowych starożytności prowadził do ich totalnego przeciwstawienia. Na przykład gnoza, ruch religijno-filozoficzny, czerpiący między innymi z chrześcijaństwa, ale też z myśli religijnej Persji, dowodziła wręcz, że dusza to drobina boskiego światła, iskra, która została uwięziona w materialnym ciele i pragnie się z niego wyzwolić. To ustawianie na przeciwnych polach duszy i ciała doprowadziło w gnostycyzmie, kontynuacji gnozy, do przedziwnej, ale konsekwentnej tezy, że zły materialny świat stworzył nie dobry Pan Bóg, ale szatan. To jest istotnym „objawieniem” powstałej w końcu II w. „Ewangelii Judasza”. Warto to przypominać, bo wielu komentatorów i sensatów, pisząc o tej apokryficznej ewangelii, pokazywało zupełnie coś innego, np. to, że Pan Jezus usprawiedliwiał czyn zdrajcy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy