Plotkowanie na ekranie

A tak naprawdę – przez media społecznościowe, portale, kolorowe gazetki. Plotka z ławeczki przed domem przeniosła się do wielkiego świata...

Agata Puścikowska

|

09.06.2016 00:00 GN 24/2016

dodane 09.06.2016 00:00
1

Kiedyś jedna pani – drugiej pani. Albo panu – pan. Obecnie mała plotka przeniosła się do wielkiego świata, gdzie ma wielkie pole rażenia. A o ile chyba każdy wie (w teorii): zwyczajna, „mówiona” plotka niszczy i jest etycznie naganna, to jednak nie mamy oporów, by czytać przeróżne „newsy” o gwiazdach, prywatnym życiu polityków czy celebrytów. Czytamy, kupujemy, komentujemy, przekazujemy dalej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy