Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Trybunał: nie „czyj”, ale „jaki”?

Skoro w tym sporze nikt się nie chce cofnąć, można tylko uciekać do przodu. I napisać ustawę o TK, który faktycznie będzie bronił praw i wolności.

Po krótkim okresie uspokojenia polityczny konflikt wokół Trybunału Konstytucyjnego znów się zaostrzył. I to w momencie – co ciekawe – gdy w Parlamencie rozpoczęły się rozmowy nad sposobem wyjścia z impasu. Pojawiło się światełko w tunelu. Albo przyczółek, z którego można budować most: nową ustawę, która odblokowałaby Trybunał. Nowy stan prawny uczyniłby bezprzedmiotowy obecny spór i oddalił widmo anarchii, zwanej eufemistycznie „dualizmem prawnym”. Kolejne sejmiki wojewódzkie i rady miejskie, w których opozycja parlamentarna ma większość, przyjmują bowiem uchwały uznające za obowiązujące werdykty TK, których rząd nie publikuje.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy