Uznanie prawa do życia za „kwestię światopoglądową” to nie jest dobra zmiana.
Profesor Andrzej Zoll na czele Trybunału Konstytucyjnego doprowadził w Orzeczeniu z 28 maja 1997 roku do uznania, że ochrona życia od poczęcia stanowi wymóg demokratycznego państwa prawa, chodzi bowiem o pierwsze z praw człowieka. Kierując się tą zasadą oraz przekonaniem, że do tej pory tamto Orzeczenie nie zostało w pełni zrealizowane – profesor (działając tym razem na czele Komisji Kodyfikacyjnej przy Ministerstwie Sprawiedliwości) zaproponował jeszcze dwa lata temu uporządkowanie i rozszerzenie przepisów chroniących życie nienarodzonych. Rząd Tuska odrzucił sugestie Komisji, liberalne media gwałtownie je zaatakowały, ówczesna opozycja sugestii tych, niestety, nie podjęła.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.