Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Mantylkownia

W Malcanowie mantylki kują. To znaczy – szyją. Delikatne, zwiewne, koronkowe…

Kulturowo przeszczepione z dalekiej Hiszpanii czy Włoch. A mimo to na mazowieckiej wsi, do której dotarcie zimą nieutwardzoną i zalodzoną drogą przez bujny las to spory wyczyn, mantylki mają się całkiem dobrze. I znalazły swoje miejsce wśród polskich wierzb płaczących, podmokłych pól i… zapachu domowej kartoflanki. Bo gdy szyje je Adrianna, wokół roztacza się zapach zupy, za oknem rozciągają się mazowieckie krajobrazy, a dzieci otaczają maszynę do szycia i pilnują, czy ścieg idzie prościuteńko.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy