Zachwyt nad oblubienicą


Narzeczona w dniu ślubu budzi podziw weselnych gości.


Jest też, co zrozumiałe, dumą narzeczonego. I to ta atmosfera zaślubin i wesela tworzy tło dla orędzia prorockiej księgi. Jednak historyczny kontekst był zgoła inny. Jeruzalem, a przede wszystkim świątynia – oblubienica od kilkudziesięciu lat leżała w gruzach. Na ten stan patrzyli ci, którzy wrócili do Palestyny z niewoli babilońskiej po 538 r. przed Chr. W istocie nie było widać piękna i uroku. Powrót z niewoli, choć tak to zapowiadano, nie okazał się także nowym, pełnym cudów wejściem do Ziemi Obiecanej, podobnym do tego, jaki przed wiekami dokonał się, gdy Izraelici szli pod wodzą Mojżesza z Egiptu do Kanaanu.



Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Niemirski