Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 31/2025
    GN 31/2025 Dokument:(9358597,Ziemi całowanie)
  • GN 30/2025
    GN 30/2025 Dokument:(9350861,Zepsuty kompas)
  • GN 29/2025
    GN 29/2025 Dokument:(9344585,Wielkie dzieło tysiąclecia)
  • GN 28/2025
    GN 28/2025 Dokument:(9337843,Egocentryzm i poświęcenie)
  • Historia Kościoła (10) 04/2025
    Historia Kościoła (10) 04/2025 Dokument:(9291754,Bóg historii nieoczywistych. Edytorial nowego wydania „Historii Kościoła”)
www.gosc.pl → Franciszka laboratorium nowych dróg

Franciszka laboratorium nowych dróg przejdź do galerii

Chcąc zrozumieć znaczenie papieskiej podróży do Ameryki Łacińskiej, trzeba pamiętać, że dla Franciszka jest to kontynent nadziei, po którym można oczekiwać nowych wzorców rozwoju powstałych z połączenia tradycji chrześcijańskiej, postępu obywatelskiego i technicznego – uważa watykański sekretarz stanu.

 
Papież Franciszek Roman Koszowski /Foto Gość

Przed rozpoczęciem podróży apostolskiej do Ekwadoru, Boliwii i Paragwaju, czyli najuboższych krajów Ameryki Południowej, kard. Pietro Parolin podzielił się swymi oczekiwaniami po podróży w wywiadzie dla watykańskiej telewizji (CTV).

Kard. Parolin zwrócił uwagę na gwałtowne przemiany, które zachodzą od kilkudziesięciu lat na tym kontynencie. W tym kontekście tamtejszy Kościół zdecydował się duszpasterskie nawrócenie i odnowę misyjności, dzięki czemu stał się również wzorem dla innych Kościołów na świecie.

„Taki jest wkład tego kontynentu i widzimy to również w nauczaniu Papieża. Wyrasta ono z dokumentu z Aparecidy, który w ten sposób został zaproponowany całemu Kościołowi powszechnemu – powiedział kard. Parolin w wywiadzie dla CTV. – Natomiast z politycznego punktu widzenia, powiedziałbym, że Amerykę Łacińską można postrzegać jako prawdziwe laboratorium. Testuje się w nim nowe modele demokracji, bardziej reprezentatywne, które dopuszczają do głosu te warstwy społeczne, które nie były w wystarczającym stopniu brane pod uwagę. Jest to poszukiwanie własnej drogi demokracji, uwzględniającej specyfikę tych krajów i otwartej na wszystkich; a zatem pluralizm, wolność i poszanowanie praw człowieka”.

kard. Pietro Parolin   kard. Pietro Parolin
Tomasz Gołąb /Foto Gość

Dwa lata po swej pierwszej wizycie w Ameryce Południowej, czyli pobycie w Rio de Janeiro na Światowych Dniach Młodzieży, papież jedzie do krajów borykających się z ogromnymi trudnościami i skutkami burzliwych wydarzeń z przeszłości. To faktycznie jednak pierwsza wizyta na tym kontynencie, przygotowana w całości zgodnie z życzeniem Franciszka. Poprzednia w Rio została przez niego "odziedziczona" po poprzedniku Benedykcie XVI.

To zarazem, jak zauważają watykaniści, kolejna wizyta zgodna z programem pontyfikatu Franciszka, odwiedzającego przede wszystkim kraje uważane za peryferyjne i pokonujące różne przeciwności. Dlatego dominuje opinia, że papież chce w ten sposób okazać im szacunek i wesprzeć na ich drodze.

Przedstawiciel papieskiej komisji ds. Ameryki Łacińskiej, cytowany przez portal Vatican Insider, zauważył, że "kiedy myśli się o tym kontynencie, na myśl przychodzą przede wszystkim Meksyk, Brazylia, Argentyna i Chile". Tak, jak w Europie papież nie odwiedził jeszcze Niemiec ani Wielkiej Brytanii, tak tam na razie nie wybiera się do największych gospodarczych potęg kontynentu - dodał.

Najbardziej znaczące jest zaś to, że na trasie pielgrzymki - najdłuższej od początku pontyfikatu - nie znalazła się jego ojczysta Argentyna, gdzie oczekują na niego miliony rodaków i gdzie czekać muszą co najmniej do przyszłego roku.

Wymiar polityczny tej wizyty - uważają komentatorzy - będzie równie ważny, jak duszpasterski. W każdym kraju papież zatrzyma się po około 48 godzin.

Pierwszym etapem będzie Ekwador. W niedzielę po południu tamtejszego czasu papież przybędzie do stolicy kraju, Quito. Przypomina się, że razem z Krakowem było to w 1978 roku pierwsze miasto wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO. W programie na ten dzień przewidziano jedynie ceremonię powitalną na lotnisku, gdzie czekać ma na Franciszka prezydent kraju Rafael Correa.

W poniedziałek Franciszek uda się do miasta Guayaquil. W miejscowym parku Samanes, jednym z największych w całej Ameryce Łacińskiej, odprawi mszę św. Po powrocie do Quito papież spotka się w Pałacu Prezydenckim z szefem państwa i odwiedzi katedrę.

Na wtorek zapowiedziano spotkanie Franciszka z biskupami Ekwadoru, mszę pod jego przewodnictwem i wizytę na uniwersytecie katolickim, gdzie wygłosi przemówienie. W środę Franciszek odwiedzi dom seniorów, prowadzony przez zakonnice, a następnie spotka się z duchowieństwem w narodowym sanktuarium maryjnym El Quinche.

Tego dnia papież rozpocznie też wizytę w Boliwii. Kraj ten, jak zauważają komentatorzy, to kolebka swoistej "teologii andyjskiej", jak nazywa się zbiór idei społecznych i haseł niesienia pomocy biednym, odległych jednak w pewnym stopniu zarówno od marksizmu, jak i od teologii wyzwolenia.

Do stolicy La Paz przybędzie Franciszek późnym popołudniem; od razu spotka się z prezydentem kraju Evo Moralesem i z innymi przedstawicielami władz. Wieczorem poleci do drugiego co do wielkości boliwijskiego miasta, Santa Cruz de la Sierra.

W czwartek na miejscowym placu odbędzie się papieska msza. Franciszek spotka się również z duchowieństwem. Szczególne zainteresowanie budzi zapowiedziane na godziny popołudniowe jego spotkanie z przedstawicielami światowych ruchów ludowych, których działalność skoncentrowana jest na walce z ubóstwem i społecznym wykluczeniem. Ich delegacje gościły w Watykanie w zeszłym roku, a był wśród nich wtedy - nie jako prezydent, lecz działacz ludowy - Evo Morales. Media odnotowały, że spodziewane jest też przybycie grupy działaczy gejowskich, należącej do tych ruchów.

To w czasie tego spotkania należy oczekiwać najbardziej społecznego wystąpienia papieża podczas całej pielgrzymki.

W piątek w Santa Cruz de la Sierra papież złoży wizytę w zakładzie karnym Palmasola, gdzie osadzonych jest prawie 3 tys. dorosłych i nieletnich. Z tego boliwijskiego miasta Franciszek odleci do Paragwaju - kraju, którym do roku 2012 rządził były biskup Fernando Lugo, usunięty przez parlament w rezultacie skandalu obyczajowego.

W stolicy Asuncion Franciszek spotka się z prezydentem Horacio Cartesem, a następnie z reprezentantami rządu i parlamentu. W sobotę odwiedzi szpital pediatryczny i odprawi mszę w sanktuarium maryjnym Caacupe. Na stadionie wygłosi przemówienie do przedstawicieli różnych grup obywatelskich. W stołecznej katedrze przewodniczyć będzie nieszporom z udziałem duchowieństwa.

Pobyt w Paragwaju zakończy spotkanie papieża z ubogą ludnością dzielnicy Nu Guazui, msza pod jego przewodnictwem przy sanktuarium wzniesionym w miejscu, gdzie Jan Paweł II kanonizował w 1988 roku Rocha Gonzaleza de Santa Cruz (1576-1628), jednego z twórców państwa jezuickiego w Paragwaju w XVI wieku, zamordowanego przez Indian. Franciszek spotka się także z młodzieżą.

W poniedziałek papież powróci do Rzymu.

Po raz pierwszy od wyboru w czasie całej podróży Franciszek będzie mówił w swym ojczystym języku hiszpańskim, co zapewne ułatwi mu bezpośredni kontakt z wiernymi. Będzie to jednak podróż niezwykle trudna ze względu na jej długość, intensywny program oraz nieobojętne dla zdrowia różnice w położeniu odwiedzanych miejsc.

"Wiemy, że niełatwa może być podróż z takimi różnicami wysokości, ale papież w ogóle się tym nie martwi i jest całkowicie przekonany, że da radę" - zapewnił watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi. Pytany przez dziennikarzy, czy w Boliwii Franciszek będzie żuł liście koki lub wypije herbatę z niej jako znane w tamtych stronach remedium na różnice wysokości, rzecznik odparł: "To jest możliwe". Przypomniał, że Franciszek chętnie pije znany w Ameryce Południowej napar mate. "Nie będę zaskoczony, ponieważ papież lubi stosować się do popularnych zwyczajów" - dodał ks. Lombardi.

Przy okazji przypomniano, że także Jan Paweł II pił podczas swej wizyty w Boliwii w 1988 roku herbatę z liści koki dla obniżenia skutków różnicy wysokości.

W papieskim orszaku będzie tylko jeden kardynał, sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej Pietro Parolin. Zgodnie z nowym zwyczajem Franciszek zabierze w podróż szeregowego pracownika Watykanu; tym razem będzie to osoba zatrudniona w tamtejszej służbie zdrowia.

« ‹ 1 › »
Lekcja WF w katolickiej szkole  w San Javier – najstarszej redukcji jezuickiej w Boliwii

GN 27/2013 DODANE 04.07.2013

Boliwia

​W drugim odcinku naszego cyklu udajemy się w świat boliwijskich Indian. Podążając śladami redukcji jezuickich i franciszkańskich, trafiamy do środka dżungli, który rozbrzmiewa muzyką. zdjęcia Roman Koszowski /GN  
oceń artykuł Pobieranie..

Radio Watykańskie /PAP

|

03.07.2015 08:49 GOSC.PL

publikacja 03.07.2015 08:49

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj
TAGI:
  • PAPIEŻ FRANCISZEK

Radio Watykańskie /PAP

Polecane w subskrypcji

  • Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
    • Z bliska
    • Marcin Jakimowicz
    Drużyna Augustyna. Uśmiech Bożej dobroci w sercu Pragi
  • Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
    • Rozmowa
    • Szymon Babuchowski
    Prezydencki ekspert o planowanej reformie edukacji: „Pancerz wiedzy, wiary i cnoty zastępuje cienka błona empatii i dobrostanu”
  • Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Jan Sebastian Bach – harmonia strumienia, doskonałość gotyckiej katedry. Co można usłyszeć w religijnych dziełach kompozytora?
  • O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku
    • Świat
    • Barbara Gruszka-Zych
    O teksańskich kowbojach, którzy mówili po śląsku

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Historia Kościoła #9
    Historia Kościoła #9 Joanna d’Arc. Święta na stosie
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X