Kochaj mnie, tato

Katalog „dobrych” rad, jak być idealnym ojcem, jest bardzo długi. Ojciec powinien być odpowiedzialny, dbać o rodzinę, zapewniać jej poczucie bezpieczeństwa, mieć autorytet, spędzać dużo czasu z dzieckiem itd. Większość ojców dobrze zna te wymagania, ale z ich realizacją bywa dużo gorzej. Bycie ojcem coraz częściej przerasta mężczyznę, wobec wielu trudności jest on bezradny. Dlatego szczególną wartość ma najnowsza książka Josha McDowella pt. „Przyjaciel. Mentor. Bohater. Praktyczny poradnik każdego taty”, która właśnie ukazała się w Polsce. Autor jest protestanckim ewangelistą, chrześcijańskim pisarzem, od 40 lat żyje w związku małżeńskim, ma czwórkę dzieci i 10 wnuków. Można więc powiedzieć, że ojcostwo jest dla niego chlebem powszednim. Co istotne, stara się je realizować według wartości chrześcijańskich. Jego książka nie jest podręcznikiem wychowywania dzieci, zawiera przykłady sukcesów i porażek, a przede wszystkim wskazuje, jakie cele powinni sobie stawiać ojcowie i – co jest największą wartością publikacji – jak je osiągnąć.