Nowy numer 19/2024 Archiwum

Sala samobójców?

Dwa i pół tysiąca gimnazjalistów w jednym miejscu? Na wielkopostnych rekolekcjach? Czy to musi grozić śmiercią lub trwałym kalectwem?

Powoli wchodzą w śpiew wielbienia. Tu nie może być chałtury: oni są bardzo na to wyczuleni. Ale gdy zorganizujesz profesjonalny zespół, wejdą w tę formę modlitwy. Pamiętajmy, że to pokolenie, które nie śpiewa. W szkole słyszą, że to żenada. A jednak bardzo tęsknią za wspólnotowym przeżywaniem wiary, śpiewem, klaskaniem, uwielbieniem. Nasze czuwania rozpoczynają się o 19.00, kończą się po 23, więc gimnazjaliści wytrzymują w kościele przez 4 godziny (z krótką przerwą). Nie jest to Kościół żeńsko-katolicki. Przyjeżdża naprawdę sporo chłopaków. Ważne, by nie przestraszyć się młodych – podsumowuje ks. Witkowicz. – W czasie pierwszego, drugiego spotkania czują się nieswojo i nie wiedzą, po co przyjechali. Ale po trzecim idą już do spowiedzi. Trzeba dać im czas i stworzyć możliwość wyboru. Oni nie cierpią żadnej formy nacisku!

Ale jak to działa?

Gimnazjaliści to najtrudniejszy target rekolekcyjny. O ile rekolekcjoniści są w stanie zagospodarować czas spotkania z dziećmi czy młodzieżą z liceum, są często bezradni wobec ekipy z gimnazjum. Podstawowy problem? To czas zakładania masek, okres buntu, odrzucenia wszelkich autorytetów. Dochodzi do tego „efekt stada”. „Nie wierzę w nawrócenia pod wpływem rozmyślań. Nawrócenia są tylko na siłę, z przymusu” – opowiadał o. Wojciech Ziółek, jezuita. „Jak masz nóż na gardle, to trudno pokręcić głową i powiedzieć »nie«, bo sam sobie poderżniesz gardło. Więc się godzisz na wszystko”. Przyznajmy, niewielu gimnazjalistów ma „nóż na gardle”. Dlatego nasze „wypasione” ewangelizacje kończą się często porażką. – Aż 89 proc. młodych chrześcijan w USA twierdzi, że jedynym sposobem na poznanie prawdy jest sprawdzenie, czy „to działa” – opowiada Josh McDowell, autor kilkudziesięciu książek, który przez niemal 40 lat wydawał rocznie ponad 100 tys. dolarów na różnego rodzaju badania młodzieży. – Nie dlatego, że Biblia tak mówi, nie dlatego, że tak naucza Kościół. Oni pytają, jaki to ma wpływ na moje życie. Tak myślą młodzi na całym świecie.

« 2 3 4 5 6 »
oceń artykuł Pobieranie..
TAGI:

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza