Nowy numer 17/2024 Archiwum

Gra bez tajemnic

Zastanawiam się, czy ten film miał pokazać, jak podczas II wojny złamano niemieckie szyfry, czy wbić nam do głowy, że genialny gej, który uratował świat, został zaszczuty przez podłych homofobów.

Film „Gra tajemnic” w reżyserii Mortena Tylduma to obraz wielowątkowy, opisujący zarówno pracę Rządowej Szkoły Kodów i Szyfrów w Bletchley Park pod Londynem, jak i tragiczną postać dr. Alana Turinga oraz grupy jego najbliższych współpracowników, którym udało się złamać niemieckie szyfry. Turing (znakomita kreacja Benedicta Cumberbatcha) był zarówno genialnym matematykiem, jak i skomplikowaną osobowością, introwertykiem, homoseksualistą. Film, który zasłużenie otrzymał aż osiem nominacji do Oscara, koncentruje uwagę na jego inności. Stawia ryzykowną tezę, że właśnie osobowość Turinga zdecydowała o sukcesie, który zmienił wynik wojny. Cała opowieść osnuta jest wokół wątku odrzuconego innego, którego społeczeństwo nie tylko że nie nagrodziło za wielkie dzieło, ale wręcz zaszczuło, doprowadzając do samobójczej śmierci. Rzeczywiście Turing w 1952 r. został skazany przez sąd za obrazę moralności, czyli aktywny homoseksualizm. Poddano go kastracji chemicznej. Wpadł w depresję i dwa lata później popełnił samobójstwo. Dopiero w 2009 r. władze brytyjskie przeprosiły publicznie za jego proces, a w 2013 r. królowa Elżbieta II pośmiertnie ułaskawiła Turinga. Jego tragedii realizatorzy filmu nadają szerszy wymiar. W ostatnich kadrach wyświetlana jest obszerna informacja o represjach karnych wobec homoseksualistów w Wielkiej Brytanii. Z ludzkiego dramatu robi się gejowska agitka.
 

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Grajewski

Dziennikarz „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Świat”

Doktor nauk politycznych, historyk. W redakcji „Gościa” pracuje od czerwca 1981. W latach 80. był działaczem podziemnych struktur „Solidarności” na Podbeskidziu. Jest autorem wielu publikacji książkowych, w tym: „Agca nie był sam”, „Trudne pojednanie. Stosunki czesko-niemieckie 1989–1999”, „Kompleks Judasza. Kościół zraniony. Chrześcijanie w Europie Środkowo-Wschodniej między oporem a kolaboracją”, „Wygnanie”. Odznaczony Krzyżem Pro Ecclesia et Pontifice, Krzyżem Wolności i Solidarności, Odznaką Honorową Bene Merito. Jego obszar specjalizacji to najnowsza historia Polski i Europy Środkowo-Wschodniej, historia Kościoła, Stolica Apostolska i jej aktywność w świecie współczesnym.

Kontakt:
andrzej.grajewski@gosc.pl
Więcej artykułów Andrzeja Grajewskiego