Pod prąd

Dlaczego świadectwo błogosławionej Karoliny ciągle tak bardzo porusza, choć z pozoru jest to postać niemodna? Bo potrzebujemy takich wzorów, które pokażą nam, że można się przeciwstawić światowym tendencjom.


Kiedy najeźdźcy, jak wzburzona fala,/ Jej wieś zalali, w las uprowadzona/ Zginęła z ręki dzikiego Moskala/ Po krwawej walce śmiertelnie raniona./ Droższą niż życie była dla niej cnota,/ Gdy w jej obronie stoczyła bój z wrogiem./ Milszą śmierć sroga niż grzechu sromota,/ Więc męczennicą stanęła przed Bogiem.
Ten wiersz, wyryty na marmurowej tablicy, widnieje w miejscu, gdzie została zamordowana błogosławiona Karolina Kózkówna. Zginęła, broniąc się przed gwałtem rosyjskiego żołnierza, na początku I wojny światowej.


Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski