Nowy numer 17/2024 Archiwum

Wybieg na najdłuższej drukarce

– Kiedyś babcia przyprowadzała mnie na ulicę Dittricha i opowiadała, co gdzie się mieściło. Dziś sama będę oprowadzać po naszych zakładach – mówi z dumą Milena Borowska.

Całymi latami zakłady lniarskie były wizytówką Żyrardowa. W latach 70. XX wieku przeżywały swoją świetność, ale potem z roku na rok ich sytuacja stawała się coraz gorsza. W ostatnim okresie zatrudniały już tylko ok. 50 osób, a niespełna 3 lata temu zbankrutowały. Dziś, dzięki staraniom wielu żyrardowian, Fabryka Wyrobów Lnianych, znajdujące się w niej maszyny i cały cykl technologiczny nie pójdą w zapomnienie. 10 października otwarto dla mieszkańców Muzeum Lniarstwa im. Filipa de Girarda.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy