Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Trener przypomina, żebym myślał

Była jesień 2007 roku. W opuszczonym budynku po miejskim muzeum na dziedzińcu parafii Wniebowzięcia NMP w Kraśniku po latach otwarto drzwi. W środku – poza starymi piecami i mnóstwem pajęczyn – nie było niczego. Od siedmiu lat działa tam parafialny klub sportowy z sekcją boksu.


Do środka budynku po 
dawnym muzeum dostał się jeden z wikariuszy wraz z kilkoma parafianami. Nie przypuszczali, że z pomieszczenia, w którym nie było elektryczności i wody, a dach przeciekał – powstanie sala bokserska dla Parafialnego Klubu Sportowego „Za Bramą”. Pomysł wikarego na boks przy parafii wsparł od razu Jacek Zając, sędzia piłkarski i maratończyk. Dołączył do nich młody przedsiębiorca Wojciech Wojtaszek, który o boksie w Kraśniku marzył od dawna. Pracowników, którzy remontowali jego mieszkanie skierował do pracy w budynku przy parafii.


Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy