Nowy numer 13/2024 Archiwum

Boża rachunkowość


Czy św. Paweł zakazuje brania pożyczek, korzystania z kart kredytowych i kupowania na raty?


Ewangelista najlepiej zorientowany w finansach, a mianowicie celnik Mateusz, przekazuje słowa Jezusa świadczące o akceptacji dla pożyczek: „Daj temu, kto cię prosi, i nie odwracaj się od tego, kto chce pożyczyć od ciebie”. Może więc chodzi nie o absolutny zakaz zaciągania takich zobowiązań, lecz o niezaleganie z ich spłatą? Interpretacja, która ogranicza ich znaczenie do materialnego zadłużenia, słabo tłumaczy, dlaczego miłość pozostaje długiem nigdy niespłaconym. Podobnie jak w przypadku innych trudnych tekstów ich sens jest wyjaśniony przez najbliższy kontekst. 

Pierwsze zdanie czytania jest dalszym ciągiem serii wezwań. W poprzednim wersecie apostoł przypomina czytelnikom listu o ich obowiązkach: „Oddajcie każdemu to, co mu się należy: komu podatek – podatek, komu cło – cło, komu uległość – uległość, komu cześć – cześć”. Adresatami listu byli chrześcijanie zamieszkali w Rzymie. Nazwa tego miasta kojarzy się z prawem, które jeszcze dzisiaj jest źródłem norm regulujących życie publiczne i prywatne. Ich przestrzeganie św. Paweł porównuje do świadczeń wypełnianych przez dłużnika wobec wierzyciela. Każde z wymienionych zobowiązań miało zarówno ściśle określoną wielkość, jak i precyzyjnie wyznaczony termin realizacji. Właśnie do tych wymiernych powinności w stosunkach z innymi ludźmi, a nie do pieniężnych pożyczek, odnosi się wezwanie apostoła, aby nie pozostawać z długami. 

Z wymienionych zobowiązań apostoł wyłącza jednak wzajemną miłość. Jej dług bowiem nigdy nie może być spłacony, choć cały czas ma być zwracany. Jak bowiem można wypełnić całkowicie prawo, tak nie można wywiązać się do końca z obowiązku miłości. Tryb rozkazujący w pierwszym zdaniu – tak jak częste przypominanie o niej w Piśmie Świętym – pokazuje, że nie jest ona opcją pozostawioną do wyboru ani dodatkowym zadaniem. Z tego też powodu na początku „Hymnu o miłości” zaraz po nauczaniu o charyzmatach i posługach, apostoł wyraźnie odróżnia ją od nich: „Pokażę wam teraz drogę, która przewyższa wszystkie inne” (1 Kor 12,31). U końca tej drogi nie musimy się lękać egzekucji brakujących należności, gdyż będzie nam darowane to, czego dłużnikami się uznawaliśmy.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy