Lek dostępny bez recepty

Zakony. Pracują tam, gdzie najciężej, ale ich życie nie jest wcale takie szare. OD Prawie dwu wieków związane są z posługą miłosierdzia w Sandomierzu.

Duża torba pielęgniarska w ręce i uśmiech na twarzy. Tak w codzienną trasę rusza siostra Dorota, szarytka. Każdego dnia odwiedza od kilku do kilkunastu osób w podeszłym wieku, samotnych i chorych. Ten charyzmat wyznaczył im św. Wincenty à Paulo, zakładając zgromadzenie w 1633 r.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Lis