Stare wymiera, nowe nadchodzi

Kościół naprawiają święci, których pasją jest Chrystus i ewangeliczny radykalizm, a nie ideolodzy jakiegoś wyimaginowanego Kościoła nowoczesnego.

ks. Dariusz Kowalczyk SJ

|

13.08.2014 00:15 GN 33/2014

dodane 13.08.2014 00:15
0

Wswym wystąpieniu na Woodstocku ks. Lemański postawił m.in. pytanie: „Czy biskupi się zmienią?” i odpowiedział: „Prawdopodobnie nie”, po czym powołując się na jakiegoś anonimowego księdza profesora z seminarium, oświadczył, że aby Kościół się zmienił, to obecne pokolenie (biskupów) musi wymrzeć. Ulubieniec „Gazety Wyborczej”, TVN 24 i wszelkich katofobów nie doprecyzował jednak, kogo ma na myśli. Bo przecież są biskupi, którzy mają po siedemdziesiątce, ale są też tacy, którzy, jak nowy prymas, abp Wojciech Polak, nie skończyli jeszcze pięćdziesiątki. Nota bene Lemański jest starszy od księdza prymasa o 4 lata. O jakim więc pokoleniu mowa? I kto konkretnie ma wymrzeć, aby było lepiej?

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Dariusz Kowalczyk SJ

Zapisane na później

Pobieranie listy