Trud, spiekota i Bóg

Pełne baki. Skórzane kombinezony. W pełnym słońcu na motorach wyruszyli w drogę do Ostrej Bramy. To nie pierwsza tego typu pielgrzymka startująca spod Świątyni Opatrzności Bożej.


Kiedy dwa lata temu przyszedłem na parafię, okazało się, że wśród parafian są motorowi pasjonaci. Postanowiliśmy więc połączyć hobby z pielgrzymowaniem. Dołączyły także osoby z innych parafii – mówi ks. Krystian Strycharski, wikariusz w Świątyni Opatrzności Bożej.
W tym roku fani jednośladów byli już w sanktuarium Relikwii Świętego Krzyża, na Górze św. Anny i w Łowiczu. 31 lipca wyruszyli do Wilna.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Agnieszka Kurek-Zajączkowska