Tak bardzo nam żal

Ogień strawił dwie zakrystie i poczynił dużo szkód w świątyni.

Straty są ogromne. Wysoka temperatura zniszczyła w kościele instalację elektryczną. Pożar spowodował zniszczenia w prezbiterium. Zadymienie pokryło sadzą niemal cały kościół. – Po niedzielnej Mszy św. około 12.30 udaliśmy się na obiad. Kościół został zamknięty. Uchylono okna, by świątynia przewietrzyła się przed popołudniową Eucharystią. Już po pierwszym daniu zauważyliśmy dym. Przerwałem jedzenie i pobiegłem do kościoła. Próbowałem gasić gaśnicą. Sąsiedzi – a nasz kościół jest otoczony domami – też dostrzegli dym i już wezwali straż. Przyjechało pięć jednostek. Ugaszono pożar, ale zniszczenia okazały się znaczne – mówi proboszcz, ks. Roman Majchrzyk.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Zbigniew Niemirski