Chcę pokazać ci świętą

Sługa Boża Kazimiera Gruszczyńska. „Na pierwszy rzut oka nikt nie poznał, że to zakonnica. Strój odpowiedni do epoki i obyczajów świeckich, ale pod jego osłoną ukrywała się oblubienica Boża”. Tak wspominał założycielkę Zgromadzenia Sióstr Franciszkanek od Cierpiących jeden ze znających ją kapłanów.

Marta Deka, Krystyna Piotrowska

|

24.07.2014 00:00 Gość Radomski 30/2014

dodane 24.07.2014 00:00
0

Proces beatyfikacyjny matki Kazimiery na szczeblu diecezjalnym został definitywnie zakończony. – W czasie trwania procesu, patrząc na matkę Kazimierę, zastanawialiśmy się, czym jest świętość, czy jest to coś nadzwyczajnego, nieosiągalnego dla przeciętnego człowieka… Przyglądaliśmy się jej życiu i jej dziełu, a dzisiaj będziemy prosić dobrego Boga, by dał nam łaskę radości z wyniesienia do chwały ołtarzy matki Kazimiery, by była naszą orędowniczką przed Bożym tronem, by była znakiem, kwiatem najpełniejszym tu, pośród kozienickiej ziemi, na której przyszła na świat i gdzie dopełniła swojego życia – mówił proboszcz parafii pw. Świętego Krzyża ks. kan. Kazimierz Chojnacki przed Mszą św. dziękczynną z prośbą o beatyfikację sługi Bożej.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marta Deka, Krystyna Piotrowska

Zapisane na później

Pobieranie listy