Nowy Numer 16/2024 Archiwum

Wiele trudu, ale ile radości!

„Kto zaś Mnie miłuje, ten będzie umiłowany przez Ojca mego, a również Ja będę go miłował i objawię mu siebie.”

Przykazania – trudne? wymagające? Raczej tak, ale wlewają to, co piękne, w nasze życie. Uzdalniają do miłości i szczęścia. Twoja miłość, Panie, uzdalnia do prawdziwej miłości moją słabą, poranioną miłość. Cieszą mnie decyzje podjęte dla miłości. Staram się nie żałować wyrzeczeń. Wstrzemięźliwość przed ślubem, bycie w domu dla dobra rodziny, świadome decyzje o kolejnym dawaniu życia, codzienne wyrzeczenia pośród domowych obowiązków, trud wychowania i miłości małżeńskiej, która „nigdy nie ustaje”... W obliczu Twej miłości nabierają wartości wiecznej. Tak wiele włożonego trudu, ale ile radości! Radość małżeńskich, rozkosznych chwil, radość z macierzyństwa i przede wszystkim z pełnienia Twej woli. Piękna codziennej miłości nie sposób wyrazić słowami. Piękno dobrego przeżywania cierpienia to tajemnica. Codzienna modlitwa pomaga patrzeć Twoimi oczami... Przebaczając przed zachodem słońca, służąc, pokonując z pomocą Ducha egoizm; cierpiąc, czyniąc dobrze, mam przyjemność doświadczać piękna zmartwychwstania.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy