Kamienie i sądzenie

Miłosierdzie nie znaczy, że musi być miło.

Jak pokazuje życie, nie trzeba znać Pisma Świętego, żeby je cytować. A nawet fajnie jest nie znać, bo się wtedy nie trzeba przejmować ani wiernym przytoczeniem, ani kontekstem. Jest kilka takich fragmentów, które ludzie powtarzają tym chętniej, im słabiej wiedzą, o co tam chodzi. Jeden z najpopularniejszych kawałków to: „Nie rzucajcie we mnie kamieniami” (albo jakoś podobnie). Znaczy to: „Odczepcie się, mam prawo do szczęścia, co was to obchodzi”. Kamienie zazwyczaj oznaczają tu prostą krytykę albo nawet delikatną uwagę.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Franciszek Kucharczak